- autor: lesio543210, 2010-05-15 20:10
-
KOTWICA 5-1 PARTYZANT
Skład Kotwicy:Leszkiewicz -Wąchała,Cypara,Korona,Mięsowicz - Pojnar,Jakubik,Rymarz,Prajsner - Cieplik,Abratowski
Skład Partyzanta:Wojtoń-Skawara,Moskal,Pelc,Gazda -Komborski,D.Lenart,Ryglewicz,Dobrzańska - Kubal,K.Lenart
Gole:
1-0 Jan Prajsner
2-0 Maciek Abratowski
3-0 Kamil Wąchała
4-0 Michał Pojnar
5-0 Maciek Abratowski
5-1 Konrad Kubal
Zmiany:
Gajda-----><-----Prajsner 40'min
Biały-----><-----Cieplik 70'min
Krauz-----><-----Jakubik 65'min
Zawisza-----><-----Rymarz 65'min
Relacja:
Od poczatku spotkania zarysowala sie wyrazna przewaga gospodarzy. Swoje szanse mieli Mateusz Cypara i Maciej Jakubik , ale upragniona bramka padla dopiero w 15 minucie gry. Po zamieszaniu w polu karnym piłka trafila do Jana Prajsnera (Johna przyp.redakcja) , a ten ze stoickim spokojem umiescil pilke w bramce. Bramka zmotywowala Biało - Niebieskich do dalszych atakow na bramke Partyzanta. W 20 minucie gry plaskim strzalem z ok. 20m popisal sie Maciek Abratowski i bylo juz 2 - 0. Po tej bramce Kotwica nieco spuscila z tonu i w 25 minucie zakotlowoalo sie pod bramka gospodarzy. Zawodnicy z Targowisk strzelali na bramke "Kotwy" ale doskonala postawa obrońców i bramkarza pozwoliła na zarzegnanie niebezpieczenstwa. Kotwica znow zaczela atakowac. Z dobrej strony pokazywal sie Michał Pojnar , który raz po raz zagrażał bramce gości. Znakomicie funkcjonowaly flanki gospodarzy : po prawej stronie Korona i Rymarz , a po lewej Mięsowicz i Prajsner.Właśnie z lewej strony boiska nadeszła kolejna bramka dla Kotwicy. Rzut wolny z 35 metrow doskonale wykonał Wąchała , który uderzył za "kołnierz" bezradnego bramkarz. 3 - 0. Tuz po wznowieniu gry ze środka boiska znów zatakowała Kotwica. Świetną indywidualną akcja popisał sie Pojnar. Ograł 4 rywali wpadł w pole karne i nie dał szans bramkarzowi. Do przerwy nie padła już żadna bramka i na przerwe obie druzyny schodziły z rezultatem 4 - 0. W drugiej połowie znów przeważała Kotwica , czego owocem byla bramka Abratowskiego w 55 minucie gry. Po tym golu Kotwica trochę sie rozlużniła i do ataków coraz śmielej przystępowala druzyna Partyzanta. Po jednej z wrzutek i po błedzie korczyńskiej obrony piłka wpadła pod nogi napastnika Partyzanta , który z najblizszej odleglosci wpakowal ją do bramki. 5-1.Do końca meczu wynik nie uległ zmianie chociaz obie druzyny bardzo sie starały. Swoje szanse mieli korczynianie : Cieplik , Gajda , Biały ,Korona czy Pojnar ale piłka wyraznie nie chciala wpasc do bramki ani jednej ani drugiej druzyny i sedzia zakonczyl spotkanie przy wyniku 5 - 1 dla gospodarzy . Należy wyróżnic kazdego zawodnika korczynskiego zespolu. Nie chcial bym nikogo pominąc wiec najlatwiej bedzie podziekowac wszystkim , którzy starali się osiagnać jak najlepszy wynik. KOTWA NA MISTRZA!